Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

banner

wilkinson005x

Tym razem nieco odbiegamy od tematyki gadżetów elektronicznych, ale myślę że temat jest równie bliski,(szczególnie męskiemu gronu naszych czytelników), jak wspomniana elektronika, ponieważ dotyczy maszynki do golenia wyposażonej w innowacyjną metodę dozowania żelu, która zapewnia natychmiastową ochronę i nawilżenie skóry podczas golenia. Jeżeli temat was zaciekawił to zapraszam do recenzji Wilkinson Sword Hydro Connect 5 

Zanim przejdziemy do recenzji samej maszynki warto zaznaczyć że możemy zakupić zarówno kompletną maszynkę jak i sam zestaw wymiennych wkładów. Zanim zapytacie, po co o tym mówi? , przecież tak jest w przypadku większości maszynek do golenia z wymiennymi ostrzami, to od razu spieszę z odpowiedzią - wkłady WILKINSON SWORD HYDRO CONNECT 5 pasują do rączek Gillette Fusion. Jeżeli dysponujecie więc taką rączką, nie ma potrzeby kupna kolejnej maszynki, wystarczy że dokupicie zestaw wkładów i już możecie korzystać ze wszystkich atutów nowej maszynki Wilkinson. Cały zestaw możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej.

Teraz zobaczmy co znajdziemy w pudełku z maszynką oraz w zestawie  zapasowych  wkładów.

Jak widzicie w zestawie oprócz maszynki znalazła się specjalna podstawka a w opakowaniu na wkłady poręczne pudełko do ich przechowywania.

Przejdźmy teraz do samej maszynki i sprawdźmy o jaką innowacyjną funkcję tu chodzi, której nie mają inne maszynki. 

Główną zaletą wkładu nowej maszynki Wilkinson Sword Hydro Connect 5 jest pojemnik z żelem, który zapewnia natychmiastową żelową ochronę i nawilża skórę podczas golenia. Żel aktywowany jest pod wpływem wody i uwalnia się za każdym razem, gdy włożymy maszynkę pod wodę, co pomaga chronić skórę przed niechcianymi podrażnieniami. Dodatkowo zapewnia on o 40% mniejsze tarcie niż pasek nawilżający w maszynce Wilkinson Quattro™ Titanium. Pojemnik we wkładzie Wilkinson Sword Hydro Connect 5 napełniony jest żelem z bogatą formułą, którą stworzono z wyselekcjonowanej mieszanki składników, nawilżających skórę podczas każdego golenia. System natychmiastowej ochrony i nawilżenia zapewnia uczucie zadbanej skóry, która jest nawilżona aż do jednej godziny po goleniu.

Jak to rozwiązanie sprawdza się w praktyce? o tym kilka słów na sam koniec przy okazji podsumowania.

A jak to wygląda jeżeli chodzi o ostrza?

Wkład nowej maszynki Wilkinson Sword Hydro Connect 5 jest wyposażony w pięć ostrzy Ultra Glide z wbudowanym systemem ochrony skóry Skin Guards, który pomaga kontrolować jej układ pod ostrzami, wygładzając powierzchnię w celu redukcji podrażnień. Skóra jest nie tylko nawilżona aż do jednej godziny po goleniu, ale również wyjątkowo gładka.

Jest jeszcze jedna funkcja o które warto tu wspomnieć a mianowicie "uchylny trymer"

Funkcja Flip Trimmer zastosowana we wkładzie Wilkinson Sword Hydro Connect 5 pozwala na odchylenie pojemnika z żelem, dzięki czemu maszynka goli trudno dostępne miejsca, jak te pod nosem czy baki. Jeden ruch kciukiem ustawia pięć ostrzy w pozycji wygodnej do przycinania. W przeciwieństwie do tradycyjnych maszynek, w których do tego celu nadaje się wyłącznie skrajne ostrze, nowe rozwiązanie Wilkinson Sword Hydro Connect 5 pozwala użyć wszystkich pięciu. Maszynka spoczywa w dłoni w komfortowej pozycji, nie trzeba jej odwracać ani szukać odpowiedniego kąta golenia.

To tyle teorii, teraz zapraszam do obejrzenia krótkiej recenzji którą dla was przygotowałem.

Sugerowana cena maszynki systemowej Wilkinson Sword Hydro Connect 5 wynosi 39,99 zł. Zestaw 4 wymiennych ostrzy można zakupić w cenie 69,99 zł. Produkty są dostępne wyłącznie w sieci drogerii Rossmann.

Na koniec zgodnie z obietnicą krótkie podsumowanie i moja opinia dotycząca tej maszynki.

Jestem już po kilku goleniach więc mogę już co nieco wam o niej powiedzieć. Przede wszystkim muszę przyznać że ostrza przynajmniej jak na razie spisują się świetnie. Skóra jest gładka, podczas golenia nie czuć żadnego dyskomfortu, a po goleniu nie zauważyłem praktycznie żadnych podrażnień. Nie wiem na ile jest to zasługa samych ostrzy, a na ile żelu ochronnego uwalniającego się z maszynki podczas golenia, ale system przynajmniej jak na razie sprawdza się świetnie. Jeżeli chodzi o uchylny trymer to akurat w moim przypadku nie znalazłem dla niego zastosowania, ale zapewne dla wielu z was może być bardzo pomocny (tutaj liczę na wasze opinie tak więc jeżeli macie tą maszynkę to dzielcie się spostrzeżeniami w komentarzach). Pozytywnie zaskoczyła mnie też rączka maszynki Wilkinson, ponieważ myślałem że będzie mi się do niej ciężko przekonać po dość długim używaniu maszynek Gillette z serii Fusion, ale jak się okazało nie miałem z tym żadnego problemu. Maszynka dobrze leży w dłoni i pewnie prowadzi się po skórze tak wiec trudno mieć co do niej jakieś uwagi. Oczywiście gdybyście jednak mieli problem z przestawieniem się na rączkę Wilkinson to przypominam że zawsze możecie wykorzystać rączkę z maszynek Gillette Fusion, która daje nieco więcej możliwości i być może warto wykorzystać ją w zestawieniu z wkładami Wilkinson Sword Hydro Connect 5. Czy zatem nowa maszynka Willkinson jest godna polecenia? Jak dla mnie z pewnośćią tak, dlatego wystawiam jej z czystym sumieniem pozytywną ocenę i rekomendację portalu smart-test.