Assign modules on offcanvas module position to make them visible in the sidebar.

banner

 GMX5

Kilka miesięcy temu miałem okazję przygotowywać dla was recenzję bardzo ciekawej myszy dla graczy - Modecom GMX4 a już dzisiaj chciałem zaprosić was do recenzji jej następcy, czyli modelu Volcano GMX5 BEAST. Jest to mysz kierowana do najbardziej wymagających graczy oczekujących najwyższej wydajności i niezawodności działania co jak wiecie w grach ma niebywałe znaczenie. Czy spełni pokładane w niej oczekiwania? Sprawdźmy!

I. Rozpakowanie i ocena zewnętrzna

Mysz znajdziemy wewnątrz tekturowego pudełka z magnetycznym zamknięciem, w charakterystycznej, czerwono-czarnej kolorystyce na wierzchu którego nie zabrakło dużego zdjęcia myszy, a na spodzie podstawowych informacji na temat jej parametrów technicznych. W pudełku oprócz myszy znajdziecie instrukcje obsługi oraz co ważne, dodatkowy zestaw ślizgaczy. 

Na początek należy zaznaczyć że Volcano GMX5 jest myszą dla osób praworęcznych czyli tak samo jak miało to miejsce w przypadku niższego modelu i nie występuje w wersji dla osób leworęcznych. 

Mysz w porównaniu do poprzedniego modelu zmieniła się zarówno pod względem konstrukcyjnym jak i pod względem użytych materiałów. Volcano GMX5 nieco urosła i otrzymała dodatkowe przetłoczenia zapewniające jeszcze większą ergonomię i komfort użytkowania. Przybyło nam też dodatkowych przycisków których mamy teraz aż 10. Dodatkowy przycisk pojawił się obok lewego głównego przycisku myszy, na bocznej krawędzi nad kciukiem, oraz na grzbiecie myszy w sekcji powyżej scrolla. Trzeba tu oczywiście wspomnieć że producent zastosował tu wysokiej klasy przełączniki Omron, które nie tylko charakteryzują się bardzo dobrym działaniem, ale też gwarantują niezawodność w długim okresie czasu. Oczywiście wszystkie przyciski są programowalne, dzięki czemu możemy dopasować ich działanie pod konkretną grę. 

Jak przystało na mysz gamingową, Volcano GMX5 charakteryzuje się podwyższoną odpornością mechaniczną na uszkodzenia a materiały użyte do jej wykonania są naprawdę wysokiej jakości. Przyjemne w dotyku tworzywo wzmocnione zostało gumowymi wstawkami po bokach, długi, elastyczny przewód (1.8m) otrzymał materiałowy oplot, a zastosowane ślizgacze bardzo dobrze spisują się na każdej powierzchni.

Dodatkowym atutem Volcano GMX5 jest regulowana waga. Na spodzie w specjalnej komorze umieszczono rewolwer z odważnikami za pomocą których możecie dobrać wagę myszy według własnych preferencji (8 ciężarków każdy po 2.5 gram).

I tak dochodzimy do najważniejszego czyli zastosowanego sensora optycznego. W przypadku Volcano GMX5 producent zdecydował się zastosować jeden z najlepszych dostępnych na rynku sensorów jakim jest Pixart PMW3360. Czułość sensora wynosi 50 – 12000 DPI co pozwala dostosować pracę myszy do własnych preferencji i zapewnia niesamowitą przewagę w grach. Jak wykazały testy mysz jest pozbawiona zjawiska akceleracji oraz nieźle wygląda pod kątem interpolacji, dzięki czemu świetnie sprawdzi się nawet w najbardziej wymagających grach.

Mysz Modecom Volcano GMX5 BEAST wyposażona jest w podświetlenie typu LED RGB które oferuje aż 16,7 milionów kolorów. Przydatną funkcją jest tu możliwość przepisania kolorów do rozdzielczości DPI - np. gdy wybierzemy rozdzielczość 500 DPI mysz będzie świecić na czerwono a np. przy 7000 DPI na zielono (oczywiście kolory wybieramy sami), dzięki czemu od razu bez dotykania myszy wiemy w jakiej rozdzielczości aktualnie pracuje. Oprócz scrolla  podświetlane jest też logo Volcano na obudowie myszy. Podświetlenie to jest niezależne od podświetlenia scrolla i możemy je wyłączyć lub ustawić w trybie przenikania, pulsującym lub stałym. 

Z budową i działaniem myszy Modecom Volcano GMX5 BEAST zapoznacie się oglądając poniższą wideo-recenzję.

 

II. Specyfikacja techniczna

  • Sensor optyczny Pixart PMW 3360
  • Czułość na 5 poziomach od 50 do 12000 DPI
  • Wymiary: 126.5 mm x 81.6 mm x 39 mm
  • Waga: 95 gramów
  • Waga z przewodem: 135 gramów
  • Dodatkowe ciężarki: 8 x 2,5 gramów
  • Materiał: matowe tworzywo sztuczne w kolorze czarnym
  • Przełączniki Omron z żywotnością do 20 mln aktywacji
  • Ilość przycisków: 10
  • Interfejs: USB za pośrednictwem 180-centymetrowego przewodu w materiałowym oplocie
  • Odświeżanie USB: 125, 250, 333, 500 i 1000 Hz
  • Podświetlenie: dwie niezależne od siebie strefy LED w pełnym RGB
  • Dedykowane oprogramowanie z 5 profilami
  • Gwarancja: 2 lata

III. Aplikacja 

Z myszy możecie korzystać bezpośrednio po podłączeniu jej do komputera, jednak aby w pełni wykorzystać jej potencjał musimy zainstalować dedykowaną aplikacje do jej obsługi. Jak pewnie już zauważyliście w zestawie nie znalazł się żaden nośnik z którego taką aplikację moglibyście zainstalować dlatego też musimy pobrać ją ze strony producenta (link znajdziecie w instrukcji obsługi).

Aplikacja jest nieco przebudowana w porównaniu z tą jaką mieliśmy w przypadku modelu GMX4, choć główne jej funkcje zostały takie same. Na minus trzeba natomiast zaliczyć brak polskiej wersji językowej co w przypadku rodzimego producenta raczej nie powinno mieć miejsca. Samą aplikacje mieliście okazję zobaczyć w recenzji wideo więc nie będę tutaj jakoś szczególnie rozpisywał się na jej temat. Umożliwia ona przypisywanie funkcji pod przyciski myszy, zmianę rozdzielczości sensora, zarządzanie podświetleniem czy tez nagrywanie i zapisywanie makr i profili. 

IV Podsumowanie

Jak się okazuje każdy kolejny model myszy gamingowej od Modecom jest coraz lepszy a Volcano GMX5 BEAST to już naprawdę wysoka półka. Jeden z najlepszych sensorów Pixart PMW3360, przełączniki Omron, wysoka wytrzymałość konstrukcji, świetne wyprofilowanie i aż 10 przycisków funkcyjnych to cechy charakterystyczne dla najlepszych myszy dostępnych na rynku, do których już teraz GMX5 BEAST może z powodzeniem aspirować. Mysz została wyceniona na ok 160zł co plasuje ją pomiędzy tanimi myszami gamingowymi a tymi z najwyższego topu - niestety za jakość trzeba płacić i tutaj cena jest w zupełność uzasadniona. Jeżeli jednak mysz jest poza waszym zasięgiem cenowym to być może warto zastanowić się nad zakupem poprzedniego modelu GMX4 który jest teraz do kupienia w okolicach 80zł a jakością i funkcjonalnością wcale aż tak nie ustępuje GMX5 BEAST.